
Michał Woźniak
Imię i nazwisko: Michał Woźniak
Data urodzenia: 17.09.1985
Jestem z…
Jaworzna
W dzieciństwie chciałam/chciałem być…
tenisistą jak Radwańska
Aktorstwo to dla mnie…
możliwość wyrażania siebie, przekraczania granic oraz odkrywania siebie na nowo w granych przeze mnie postaciach. Aktorstwo pozwala mi dogłębnie poznać swoje wnętrze.
Teatr to dla mnie…
inna rzeczywistość, w której wykreowany świat daje mi nieograniczone możliwości twórcze, dzięki którym mogę się dzielić z widownią swoją wrażliwością. Widz, który zasiada na widowni może na moment zapomnieć o swoich problemach i oddać się sztuce, która czasami bawi, a czasami wzrusza do łez. Głęboko wierzę w to, że teatr to świątynia sztuki i podobnie jak w teatrze antycznym, dziś również widz może przeżyć katharsis.
Moje autorytety aktorskie to…
Cenię warsztat i dorobek artystyczny wielu aktorów. Poznając jak trudny jest to zawód, wymagający psychicznie i fizycznie, doceniam każdego, kto walczy o swoje marzenia i sukcesywnie realizuje się na scenie. Pragnę dodać, że imponują mi szczególnie aktorzy Teatru Śląskiego przez swoje oddanie sztuce oraz prace zespołową.
Za 10 lat widzę siebie…
na finale wielkoszlemowego turnieju tenisa, a tak na poważnie, to chciałbym odnosić podobne sukcesy na deskach teatralnych oraz planach filmowych.
Moja wymarzona rola to…
taka, która różniłaby się znacząco od tego, kim jestem. Łubie podnosić sobie poprzeczkę, a tym samym stwarzać dla siebie wyzwania aktorskie
W Szkole Aktorskiej Teatru Śląskiego lubię…
wyzwania, jakie stawiają przed nami wykładowcy, dzięki którym mogę się rozwijać nie tylko, jako aktor, ale także, jako człowiek.
Bardzo chciałbym…
realizować się aktorsko, współpracować z ciekawymi twórcami, poszerzając tym samym swoje horyzonty. Marzy mi się również otworzyć swoją kawiarnię. Podawałbym w niej najsmaczniejszą kawę i jeszcze smaczniejsze desery. Mieściłaby się tam mała galeria, w której sprzedawałbym swoje własnoręcznie uszyte i mega stylowe „ciuchy” Będzie to miejsce wymiany myśli i twórczych inspiracji.
Można mnie zobaczyć…
w Katowicach, Bytomiu i Jaworznie. Chętnie udzielam wywiadów i rozdaje autografy:) Z każdym zapisuję do zdjęcia. A tak serio można mnie zobaczyć w spektaklu pod tytułem „Marzec” w reżyserii Nikołaja Kolady (rola: Misza), a w czerwcu będę pracować nad spektaklem muzycznym, do którego zaprosiła mnie Maria Baładżanow. Poza tym można mnie zobaczyć w egzaminach szkolnych i różnych etiudach, które przygotowujemy w ramach zajęć szkolnych.
W czerwcu będę pracować nad spektaklem muzycznym, do którego zaprosiła mnie Maria Baładżanow. Poza tym można mnie zobaczyć w egzaminach szkolnych i różnych etiudach, które przygotowujemy w ramach zajęć szkolnych.

A co z aktualnymi studentami?
Nasi studenci to młodzi, utalentowani artyści, którzy każdego dnia doskonalą swoje umiejętności pod okiem doświadczonych pedagogów. Każdy z nich wnosi do szkoły swoją unikalną energię i pasję do aktorstwa. Zobacz, kim są przyszłe gwiazdy sceny